Kto rządzi Polską?

Aleksander Kwaśniewski powiedział wieczorem w Polsacie, że z odtajnionej przez Agencję Wywiadu notatki jego zdaniem „jasno wynika, że nie ma w niej mowy” o nim. „Ja z tym nie mam nic wspólnego” - powiedział prezydent. Zgodnie z treścią notatki sporządzonej przez agenta wywiadu, Jan Kulczyk podczas rozmowy z Władimirem Ałganowem, w której przekonywał go, że ma wszelkie pełnomocnictwa na dalsze prowadzenie z Rosjanami negocjacji w sprawie sprzedaży Rafinerii Gdańskiej „miał nie wprost powoływać się na poparcie Kwaśniewskiego, używając w rozmowie sformułowania pierwszy„.

Kwaśniewski uważa, że pod tym „zaszyfrowanym” określeniem nie kryje się jego osoba. Czyżby więc on nie był osobą, którą można określić jako numer jeden wśród tych, którzy dzierżą (nieudolnie) władzę w naszym kraju? Czy jednak chodziło o Kwaśniewskiego? A może jest ktoś w Polsce jeszcze ważniejszy? Ktoś, kto pociąga za sznurki post PRL-owskich polityków?